Fabryczne składaki, czyli krótka historia zegarków naręcznych z Leningradu.
- Autor: Przemysław Jóźwiak
- /
- Dodano: 14.01.2020
- /
- Kategoria: Perspektywa historyczna
- /
Na początek kartka z historii zakładu.
W 1877 r. saksoński inżynier Kurt Siegel założył w Petersburgu przedsiębiorstwo produkcji mechanizmów, urządzeń i akcesoriów związanych z wykorzystaniem wody i gazu w przemyśle i życiu codziennym, ale nie tylko. Produkowano także armaturę elektryczną, sprzęt dla gazowni, kotłów parowych oraz granaty i ładunki wybuchowe. W 1917r. wybuchła Rewolucja Lutowa i Rewolucja Październikowa, obalono carat i powstał ZSRR - Zakład Siegel został znacjonalizowany i połączony z zakładem «Электросила» - w 1918r. otrzymał nazwę Zakład Mechaniczny „Hydraulika” - Механический завод «Гидравлика».
W 1945 r. fabryka jako pierwsza w ZSRR wdrożyła produkcję zegarów elektrycznych. W 1946 r. została przemianowana zgodnie z nowym profilem i otrzymała nazwę - „Leningradzkie Zegary Elektryczne ” (E.Cz.L.). электрические часы ленинграда – ЭЧЛ. W latach 1946–66 fabryka produkuje zegarki elektromechaniczne (miejskie, fasadowe, przemysłowe). Zegarki te są na wyposażeniu wieżowców w Moskwie i Warszawie, posiada je Kremlowski Pałac Kongresów i stacje metra. W latach sześćdziesiątych rozpoczęto produkcję urządzeń elektromechanicznych, elektronicznych i systemów pomiaru czasu. W tych latach także, niejako obok głównego profilu działalności, fabryka uruchomiła produkcję tarcz do zegarków oraz sprzedaż zegarków naręcznych pod własnym logo.
W 1974 r. Zakład otrzymał swoją obecną nazwę -„Leningradzka eksperymentalna fabryka elektronicznych urządzeń zegarowych „ Chronotron ” - («Ленинградский опытный завод электронных приборов времени «Хронотрон»). W latach 1966–1975 - zakład produkuje wielofunkcyjne urządzenia systemów chronometrycznych, mierniki precyzji i rejestratory interwałów. Urządzenia te są stosowane w systemach nawigacyjnych i do sterowania procesami w elektrowniach jądrowych. Od 1975r.- zakład produkuje elektroniczne zautomatyzowane systemy chronometryczne o złożonej strukturze i automatycznej korekcie odczytów sygnałów radiowych z głównego chronometru. Systemy te są stosowane w portach lotniczych, systemach kontroli statków kosmicznych i broni strategicznej. W 1980 roku zakład łączy się z Petrodworcową Fabryką Zegarków ПЧЗ tworząc wspólnie Leningradzkie Stowarzyszenie Produkcyjne, w latach dziewięćdziesiątych wychodzi ze spółki stając się ponownie odrębną jednostką. Od 1998 r. zakład realizuje wiele programów cyfryzacji zegarów miejskich w Petersburgu w oparciu o najnowsze rozwiązania techniczne.
Jako kolekcjoner zegarków radzieckich, ale jednak nie zegarów wieżowych, skupię się na latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz na produkcji, z której zakład jest mniej znany, a więc na zegarkach naręcznych z logo ЭЧЛ. Nosiły nazwy; „Pobieda”, „Zwiezda”, „Majak” i najczęściej spotykany „Cvet”, choć nie tylko, były też inne nazwy. ЭЧЛ nie produkował jednak własnych mechanizmów, montaż zegarków wykonywano na mechanizmach dostarczanych z innych fabryk zegarków naręcznych. Jak można zauważyć przeglądając kolekcje miłośników zegarków radzieckich oraz oferty handlowe na portalach aukcyjnych, głównym dostawcą części była „Petrodworcowa Fabryka Zegarków” - jest to oczywiste z logistycznego punktu widzenia, gdyż obie fabryki znajdują się w swoim sąsiedztwie. Możemy więc obejrzeć liczne zegarki z logo ЭЧЛ z nazwą Cvet, czy Pobieda, które w identycznym zestawieniu, a jedynie z logo ПЧЗ znajdują się w ofercie Zakładu w Petrodworcu.
W latach pięćdziesiątych w ofercie były także zegarki damskie. Komponenty, typu mechanizmów czy koperty pochodziły z Penzy, gdzie istniała Trzecia Państwowa Fabryka Zegarków. Zakład produkował zegarki damskie początkowo w oparciu o francuski projekt mechanizmu Lip Typ 18 – o nazwie Zwiezda. Te właśnie zegarki z niezmienioną nazwą, a jedynie z logo Leningradzkiej Fabryki montowano i oferowano przez zakład ЭЧЛ.
Nie spotkałem się z katalogiem zegarków naręcznych omawianej marki, ciężko też znaleźć jakiekolwiek na ten temat informacje na oficjalnej stronie fabryki, więc mogę się opierać jedynie na fotografiach zegarków, które posiadam lub dostępnych w sieci fotografiach osób posiadających takie czasomierze. Poza Petrodworcem i Penzą dostawcami mechanizmów były też inne fabryki, np. ZIM
Fotografię znalazłem w sieci. Jest to typowa koperta fabryki ZIM, w której produkowano „Pobiedy” i „Zimy”. Zegarek ma nazwę Cvet nie występującą w fabryce ZIM, są także jedynie dwie wskazówki, minutowa i godzinowa. Brakuje sekundnika - nie jest to przypadkowe. Ten mechanizm nie ma centralnego sekundnika, to typowy późny „Zimowski” 2602, który charakteryzuje się subsekundą na godzinie „6”. Tarcza nie ma otworu na dolny sekundnik, więc po prostu ucięto jego oś aby nie przeszkadzał. Takie zegarki były charakterystyczne dla Leningradzkiej fabryki w ostatnich latach produkcji zegarków naręcznych. Można podejrzewać, iż kiedy zapadła decyzja o zaprzestaniu składania zegarków naręcznych w zakładzie po prostu z posiadanych zapasów magazynowych zbudowano takie zegarki na jakie pozwalał posiadany zasób części. Po czym produkcję zamknięto.
Z leningradzkiej „składalni” zegarków wychodziły różne mieszańce międzyfabryczne, gdzie w jednym zegarku można było znaleźć mechanizm, kopertę i tarczę z czterech różnych fabryk. Nie ma tych zegarków zbyt wiele i często są traktowane jako dawcy części , gdyż niewiele jest osób wierzących w fabryczne pochodzenie takich perełek radzieckiej inżynierii. E.Cz.L. robił własne tarcze, na których były nazwy zegarków znane z innych fabryk. Wkładał do nich takie werki jakie akurat miał na magazynie, (były dostarczane z różnych stron ZSRR). Na tarczach E.Cz.L. nie zawsze umieszczał swoje logo, czasem tarcze nie miały podpisu fabryki. W związku z tym nie można często ze stu procentową pewnością powiedzieć, że dany zegarek jest ich produktem, ale nie można tego także wykluczyć. Czasem jednak jest to łatwe, jak np. w egzemplarzu, który udało mi się kiedyś nabyć na portalu aukcyjnym (podejrzewam, jego leningradzkie pochodzenie).
Jest to typowy przykład zegarka, o którym każdy kto interesuje się radzieckimi zegarkami na pierwszy rzut oka powie, iż to składak. Powód jest prosty – charakterystyczna koperta pochodzi z zegarka produkowanego jedynie w Petrodworcu - z Rakiety 2628.H
Natomiast sporny egzemplarz na tarczy nosi nazwę Wostok, a więc zarezerwowaną dla produktów Czystopolskiej Fabryki Zegarków „Wostok” . Mechanizm również pochodzi z Czystopola, to 2605 znany w ZSRR jedynie z tej właśnie fabryki i na mostkach tak właśnie opisany. Wostok nie posiadał jednak zegarka, z którego tarcza pasowała by do koperty Rakiety, w której się tutaj znajduje. Można oczywiście napisać, że ktoś miał fantazję aby posiadać taki czasomierz i zlecił stworzenie takiej tarczy; nie można by tego wykluczyć. Jednak wszechobecny internet przychodzi w tym wypadku z pomocą, gdyż jeśli można sporne egzemplarze znaleźć w większej ilości niż tylko ten, który trzymamy w ręku, to prawdopodobieństwo twórczości ludowej staje się znacznie mniejsze.
Na zakończenie zostaje mi jeszcze zacytować jednego ze znanych w świecie kolekcjonerów , posiadającego w swoich zbiorach wiele ciekawych i rzadkich egzemplarzy:
"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". - Mroatman.
Źródła:
- Doceń i poleć nas:
poprzedni
Czy kruk może być biały? - kilka słów na temat Rakiety 2414
następny
Unique Straps