AKTUALIZACJA | Zegarek dedykowany Orderowi Uśmiechu

Autor: Przemysław Przeradzki
/
Dodano: 21.01.2019
/
Kategoria: Wywiady
/

Najszczersze słowa uznania dla Przemysława - któremu przypadła rola koordynatora projektu - oraz do wszystkich osób zaangażowanych w realizację projektu płyną z naszych serdc.

Zegarek Order Uśmiechu został wylicytowany za 6 000 zł

Dnia 10 lutego, w Filharmonii Krakowskiej, o godzinie 17:00 odbędzie się Koncert Charytatywny połączony z licytacją zegarków, piór wiecznych oraz innych przedmiotów, podarowanych często przez osoby z życia publicznego aktorów, piosenkarzy czy artystów plastyków. Przedmiot na licytację może przekazać każdy, osoba prywatna oczywiście też. Niżej znajdziecie adres mailowy pod którym można uzyskać szczegółowe informacje jak przekazać przedmiot.

Bilety "cegiełki" na ten koncert można już teraz nabywać w kasach Filharmonii Krakowskiej oraz na e-bilet tutaj: https://www.ebilet.pl/muzyka/jazz-blues/mozdzer/ Osoby zainteresowane licytacją konkretnego przedmiotu, które nie mogą wziąć udziału w koncercie prosimy o kontakt mailowy na adres [email protected] Tutaj jest katalog przedmiotów http://filharmonia.mimowszystko.org/#licytacja podarowanych na licytacje.

Firma Balticus oraz Podopieczni Fundacji Anny Dymnej MIMO WSZYSTKO z nadmorskiego Lubiatowa, z myślą o tym wydarzeniu, przygotowali wspólny projekt. Niżej rozmowa z Bartoszem Knop, gdzie można się dowiedzieć czegoś więcej o tym tajemniczym projekcie.

Od samego początku patronem projektu był KMZiZ

Rozmawiam dziś z Bartoszem Knop (Bartek twierdzi, że nazwisko Knop się nie odmienia i dlatego Bartosza Knop, a nie Bartosza Knopa), właścicielem Balticusa, polskiej firmy https://www.balticus-watches.com/ wytwarzającej zegarki.

Redakcja

Bartku, firma Balticus jaką założyłeś kilka lat temu jest najmłodszą marką zegarkową w naszym kraju, a mimo to zegarki takie jak "Balticus Fala", "Gwiezdny Pył", Grey Seal" czy "Volans" wielu ludzi doskonale zna.

Bartosz Knop

Miło mi słyszeć, że Balticus jest rozpoznawany. Pracujemy wytrwale i jak widać są tego efekty.

Redakcja

Balticus często angażuje się w różne projekty charytatywne. Od dawna się o tym słyszy, śledzę na bieżąco branżę zegarkową więc wiem. O tym właśnie chciałem dziś z Tobą porozmawiać. Kiedyś zrobiliście zegarek na licytację na Wielki Finał WOŚP z pieskiem Reksiem ze znanej "kreskówki". Ostatnio Balticus pracuje nad tajemniczym charytatywnym projektem. Czy możesz Bartku uchylić rąbka tajemnicy o co chodzi z tym Orderem Uśmiechu!?

BK

Lubię się angażować w różne charytatywne akcje czy projekty. Tak, na kilka poprzednich wośpowych Finałów przygotowywaliśmy oryginalny zegarek. Balticus Reksio był rok temu, a dwa lata temu mieliśmy Balticus San Escobar. W tym roku zajęci byliśmy przygotowywaniem zegarka poświęconego Orderowi Uśmiechu i niestety nie zdążyliśmy przygotować zegarka dla WOŚP-u.

Redakcja

Bartku, wyjaśnijmy czytelnikom skąd pomysł, aby zegarek dedykować akurat Orderowi Uśmiechu?

BK

W lipcu 2017 roku, napisał do mnie Dariusz Chlastawa, ówczesny Prezes Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków i zapytał czy nie zrobił bym charytatywnego projektu. Miałby to być zegarek poświęcony Orderowi Uśmiechu. Oczywiście chętnie się zgodziłem.

Redakcja

Powiedz proszę coś więcej na ten temat.

BK

Już tłumaczę! :) Historia projektu zegarka Balticus, który poświęcony jest Orderowi Uśmiechu jest bardzo złożona i jest w niego zaangażowanych wiele osób. Ale po kolei. W roku 2018 przypada 50-ta rocznica ustanowienia odznaczenia przyznawanego przez dzieci osobom dorosłym czyli Orderu Uśmiechu, a w 2019 minie 40 lat od chwili, gdy w roku 1979 Kurt Waldheim, ówczesny sekretarz generalny ONZ nadał Orderowi Uśmiechu rangę międzynarodową. Jak wiesz pomysłodawcami naszego zegarkowego projektu są Wolontariusze Fundacji Anny Dymnej MIMO WSZYSTKO.

Redakcja

Czyli zegarek będzie przekazany Fundacji MIMO WSZYSTKO?

BK

Tak, będzie zlicytowany podczas Koncertu Charytatywnego 10 lutego 2019 roku w Filharmonii Krakowskiej. Fundacja MIMO WSZYSTKO, wspólnie z Filharmonią Krakowską, organizują te koncerty od 10 lat. https://mimowszystko.org/koncertycharytatywne/ Beneficjentami Koncertów Charytatywnych są artyści (zwykle z Krakowa) lub ludzie związani z kulturą czy sztuką. Są to osoby, które na skutek choroby musiały wycofać się z życia zawodowego. Sytuacja tych ludzi jest czasem dramatyczna, bo nie mają środków finansowych na leczenie. Pani Anna Dymna, jako artystka, i jako osoba mająca w przeszłości problemy zdrowotne po wypadku samochodowym w 1978 roku, zainicjowała pomysł Koncertów Charytatywnych, by pomóc w potrzebie kolegom artystom. Beneficjentką najbliższego Koncertu będzie Teresa Budzisz-Krzyżanowska znana wszystkim wybitna polska aktorka teatralna i filmowa.

Redakcja

Jak widać to duży i ważny projekt.

BK

Tak, jak już wcześniej wspomniałem, zaangażowanych jest tutaj bardzo dużo osób. Zaczęliśmy od pozyskania zgody na wykorzystanie loginu Orderu Uśmiechu od pana Marka Michalaka, który jest Kanclerzem Kapituły Orderu Uśmiechu. Gdy już pisemną zgodę otrzymaliśmy przystąpiliśmy do działania. Projektowanie zegarka zajmuje minimum 9 miesięcy, więc dobrze, że czasu mieliśmy tak dużo.

Redakcja

Kto jeszcze jest zaangażowany w projekt?

BK

Balticus przygotował zegarek, a od strony technicznej zegarkiem tym zajmował się zegarmistrz z Gdyni - Piotr Ogrodowicz z salonu „Ogrodowicz i Syn”. Pan Piotr jest zawodowym zegarmistrzem i od lat składa oraz serwisuje nasze zegarki, a gdy robimy charytatywny projekt, pan Piotr wykonuje to dla nas nieodpłatnie. Tak było w przypadku Reksia czy San Ekcobar, tak jest i teraz. Pan Piotr jest perfekcjonistą i ma w zwyczaju kilka razy składać i rozkładać mechanizm po to, aby wszystko było dobrze spasowane i działało tak jak powinno. Pasek, również nieodpłatnie, wykonał dla nas, znany pewnie wielu z Was, Filip Szymaniak właściciel pracowni kaletniczej JF Szymaniak, jako jedynej w Polsce specjalizującej się w paskach do zegarków. Strona firmy www.jfszymaniak.pl Filip robił już paski dla Balticusa. Ufam mu całkowicie i staram się nie ingerować w jego pomysły, bo Filip jest profesjonalistą. Jestem pewien, że pasek zawsze będzie pasował do zegarka. W projekcie biorą również udział Podopieczni Fundacji MIMO WSZYSTKO z nadmorskiego Lubiatowa, gdzie Fundacja posiada Warsztaty Terapii Zajęciowej "Spotkajmy się".
https://m.facebook.com/profile.php?id=612075962231807&ref=content_filter Podopieczni WTZ przygotowali "Magiczną Klepsydrę" w której przesypuje się piasek z jednej z nadbałtyckich plaż.

Redakcja

Piasek z plaży w nadmorskim Lubiatowie?

BK

Tak, Podopieczni WTZ Lubiatowo wybrali się na pobliską plażę specjalnie po to, aby zebrać piasek. Dowodem są zdjęcia, których autorem jest jeden z Podopiecznych WTZ pan Roman Wittbrodt. Pan Roman robi znakomite zdjęcia i trzeba przyznać, że ma do tego rękę. Wygrywa konkursy fotograficzne!

Redakcja

Większość z czytelników pewnie pomyśli, że WTZ w Lubiatowie to ośrodek zamknięty, ogrodzony drutem kolczastym, i że ludzi tam się znajdujących nie pokazuje się światu?

BK

To jest ośrodek dzienny. Te osoby są mieszkańcami gminy Choczewo i w ośrodku przebywają tylko w dzień, gdy mają zajęcia. To nie jest tak jak ludzie w naszym kraju myślą! Tutaj znów muszę tłumaczyć :) Podopieczni WTZ są w większości bardzo otwarci i ciekawi innych ludzi. Oczywiście są wyjątki. Polacy wiele rzeczy nie rozumieją i myślą stereotypowo. Mieszkałem zagranicą i tam jest całkiem inaczej, społeczeństwo jest bardziej zintegrowane z osobami niepełnosprawnymi. U nas w kraju dopiero zaczynamy się, że tak powiem, oswajać z tematem. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale powoli niestety. Latem w ośrodku w Lubiatowie Wolontariusze Fundacji MIMO WSZYSTKO, dla turystów oraz okolicznych mieszkańców, organizują Piknik Integracyjny.

Redakcja

Tak się składa, że czasami biorę udział, jako Wolontariusz, w tych szkoleniach i organizacji Pikniku :)

BK

Skoro tak to wiesz, że na te pikniki są zapraszani, jako goście specjalni, sami Podopieczni, tacy właśnie jak pan Roman, i przeprowadza się z tymi osobami rozmowy. Tomasz Gzowski dyrektor WTZ Lubiatowo podczas jednej z moich wizyt opowiadał mi, że czasem ludzie, którzy przyszli na piknik, wychodzą zadziwieni tym, że w Podopiecznych siedzą wielkie talenty. Wiele jest takich osób jak pan Roman. Widać więc, że Warsztaty Terapii Zajęciowej są bardzo potrzebne.

Redakcja

Tak, są potrzebne! Zawsze, gdy jestem w Lubiatowie to podziwiam przedmioty wytworzone przez Podopiecznych. Oni robią przedmioty z gliny, które są potem wypalane w...

BK

Daj mi to powiedzieć!

Redakcja

Dobrze :)

BK

WTZ posiada specjalny piec, gdzie gliniane przedmioty się wypala. To niesamowite! Byłem tam i widziałem ten piec :) Zakupiłem przepiękne krasnale z gliny i w miesiącu grudniu dodawałem te krasnale, jako gratisy, do zegarków Balticus. Chcę, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tym, że to dzieła wykonane przez osoby niepełnosprawne. Musimy o tym mówić! Wykonanie takich ozdób kosztuje wiele cierpliwości, pracy, a także wiedzy i doświadczenia. Jestem człowiekiem, który uwielbia manufakturę i potrafię docenić przedmioty robione ręcznie. Taki krasnal kosztuje 35 zł. Myślę, że to za mało. Powinien kosztować minimum 50 zł lub nawet 70 zł.

Redakcja

Widziałem te krasnale. Są przefajne! :) Porozmawiajmy teraz o samym zegarku. W jaki mechanizm zegarek będzie wyposażony?

BK

Mechanizm to sprawdzona szwajcarska Sellita 280 łożyskowana na 26 kamieniach, 38 godzin rezerwy chodu, koło balansowe tyka z częstotliwością 4Hz czyli 28800 wahnięć na godzinę. Szerokość stalowej koperty to 41 mm, rozstaw uszu to 20 mm. Szkło ochraniające tarczę zegarka jest szafirowe, wypukłe i z antyrefleksem, dekielek też jest szklany, ale płaski. Tarcza to niebieski awenturyn i jest bardzo piękna. Pasek to musztardowy nubuk z kauczukową podszewką w czerwonym kolorze, granatowe nici i boki paska - całość nawiązująca kolorystycznie do loginu Orderu Uśmiechu. Pasek przy uszach ma 20 mm i zwęża się do 18 mm przy klamerce sygnowanej loginem Balticusa.

Redakcja

Sellita to świetne szwajcarskie werki! A co wyróżnia zegarek Order Uśmiechu na tle innych seryjnie wydawanych Balticusach?

BK

Cechy charakterystyczne zegarka, które go wyróżniają, i czynią ten zegarek wyjątkowym to przede wszystkim limitacja do 1 egzemplarza. Nigdy nie powstanie drugi taki sam zegarek. Oprócz tego w zmodyfikowanej tarczce faz księżyca mamy małe słoneczko Orderu Uśmiechu. Szklany szafirowy dekielek również zdobi słoneczko tyle że dużo większe, bo zakrywające całą centralną powierzchnię dekielka. Jest tam też cytat z Janusza Korczaka „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. Wszelkie grawery, zarówno na dekielku jak i na tarczce, a także napis z Korczaka wykonał dla nas zaprzyjaźniony salon „Ogrodowicz i Syn” z Gdyni o którym wcześniej już wspominałem.

Redakcja
Zegarek na zdjęciu świetnie się prezentuje!