Rozstrzygnęliśmy I edycję Konkursu Fotograficznego

Blisko 150 prac, setki głosów i jeden zwycięzca. W ubiegłą niedzielę 20 września podsumowaliśmy pierwszą edycję Konkursu Fotograficznego. Spotkanie było nie tylko okazją do wręczenia nagród, ale także do pokazania w jaki sposób „od kuchni” organizowany jest konkurs i jak długą drogę przechodzą forumowi fotografowie od idei do realizacji swoich iście kosmicznych zegarkowych zdjęć.

W ubiegłą niedzielę 20 września w Warszawie odbyło się spotkanie podsumowujące I edycję Konkursu Fotograficznego. Comiesięczne fotograficzno-zegarkowe zmagania trwały 12 miesięcy, podczas których użytkownicy forum mieli okazję zaprezentować nie tylko kolekcję swoich czasomierzy, ale przede wszystkim wykazać się kreatywnością i pomysłowością, aby w jak najbardziej oryginalny, czy estetyczny sposób uwiecznić swoje zegarki, wpisując się przy tym w temat wiodący lub trafnie go interpretując.

I chociaż wszystkim użytkownikom należą się ogromne brawa za udział i poświęcony zabawie czas, to zwycięzca mógł być tylko jeden. Został nim PistolPete i to właśnie na jego nadgarstek powędrowała główna nagroda ufundowana przez Bartosza Knopa, właściciela marki Balticus. Na drugim stopniu podium znalazł się użytkownik lysolek007. Natomiast trzecie miejsce zajął Masu. 

Warto zaznaczyć, że aktualnie rozpoczęła się druga edycja Konkursów Fotograficznych, w których udział może wziąć każdy użytkownik forum.

Od pojedynków do comiesięcznych edycji

Sama idea fotograficznych pojedynków nie jest nowa. Konkursy pojawiały się kiedyś na forum spontanicznie i nieregularnie, ciesząc się dużym zainteresowaniem. Uznaliśmy, że zaczniemy organizować je regularnie, co miesiąc. Dzięki czemu użytkownicy będą mieli dosyć czasu na zapoznanie się z tematem, a w ich głowach narodzi się pomysł, który później uwiecznią na fotografii. Dodatkowo pomyśleliśmy o systemie punktacji, dzięki któremu możemy wyłonić najlepszych zegarkowych fotografów. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, czy i jak będziemy mogli nagrodzić laureatów, ale dość szybko nasz pomysł zyskał wsparcie Bartosza Knopa, Jakuba Filipa Szymaniaka i Mateusza Piechnika, za co im serdecznie dziękujemy. Nie mniej ważna okazała się pomoc Eugeniusza Szweda, który wspiera naszą inicjatywę niemal od samego początku.

Zakończony sezon konkursowy obejmował 12 edycji, po jednej na każdy miesiąc. Łącznie użytkownicy przesłali nam 148 prac, oddali na nie 755 głosów. Największą edycją pod względem ilości nadesłanych prac okazała się edycja lipcowa pod tytułem „Zegarkowy freestyle”, podczas której zgłoszone do konkursu zostało aż 18 zdjęć. Najbardziej popularną edycją był marcowy „Wyścig z czasem”, gdzie zarejestrowaliśmy w temacie ponad 11 tysięcy wejść oraz 159 komentarzy.  W ciągu wszystkich 12 edycji łącznie na podium trafiło 13 różnych użytkowników. Najstarszy zegarek biorący udział w konkursie to kieszonkowy Patek Philippe z 1905 roku.

Nie tylko zdjęcie, ale także dyskusja i aktywizacja

Naszym celem jest przede wszystkim zachęcenie użytkowników do większej aktywności. Nie tylko w kwestii pokazywania swoich zbiorów, ale głównie zaangażowania ich w dyskusje około zegarkowe.

Dobrym przykładem był tu konkurs pt. "Wyścig z czasem". Zasugerowaliśmy, że ten temat idealnie pasuje do pokazania zegarków związanych z motoryzacją i wyścigami. Okazało się jednak, że stanowił zalążek dyskusji o uciekającym czasie i przemijaniu. Przedmiotem naszych rozmów były także interpretacje tematów, często kontrowersyjne, nieoczywiste i metaforyczne.

Oglądając konkursowe fotografie zaczyna się być dociekliwym i przystępuje do poszukiwania informacji, dlaczego ktoś sentymentem darzy niepozorny zegarek Błonie, co Oris ma wspólnego z wyścigami F1, albo jakich zegarków używano w trakcie konfliktów zbrojnych.

Dzięki temu, że co miesiąc proponujemy zupełnie inny temat, forumowicze mogą zaprezentować najróżniejsze zegarki w ich najpiękniejszym wydaniu i często naturalnym środowisku. Mieliśmy więc zegarki nurkowe w wodzie, garniturowce zestawione z formalnym strojem, czy zegarki wojskowe w otoczeniu łusek po nabojach. W naszych konkursach autorzy zdjęć mogą wykorzystać nawet najbardziej nietypowe czy kreatywne pomysły, pokazać zegarki z jak najlepszej strony albo w zupełnie innym świetle.

Niezmiernie ważnym aspektem jest również to, że sami autorzy swoimi pracami chcą na coś zwrócić uwagę. Widzieliśmy już nawiązanie do problematyki przetopu złotych kopert, zegarkowy cmentarz czy zmianę wielkości zegarków na przestrzeni lat na podstawie zestawienia vintage'owego i współczesnego pilota.

Przede wszystkim dobra zabawa

Zależy nam na tym, aby nasz konkurs docierał do wszystkich użytkowników, bez względu na ich fotograficzne umiejętności. Nieraz okazywało się, że zdjęcie, mimo iż nieidealne pod względem technicznym, przedstawiało na tyle ciekawy pomysł, że zyskiwało uznanie głosujących. Poza tym, regularny udział w naszej zabawie pozwala doskonalić sztukę fotografowania. Chcemy, aby konkursy stanowiły przede wszystkim dobrą zabawę dla użytkowników forum i były podstawą zdrowej rywalizacji. Co więcej, istnieje szansa, że nasi autorzy mogą zaszczepić zegarkową pasję swoim bliskim, gdyż, jak się okazuje, niejednokrotnie angażują ich do stworzenia swoich zdjęć. A to wszystko dlatego, że zdarza nam się wymyślać naprawdę karkołomne tematy.

Każda edycja to nowy temat

Każda edycja konkursu oznacza nowy temat przewodni. Kluczowe jest dla nas, aby leitmotiv dawał pole do własnej interpretacji i pozwalał na sporą dowolność.  Dobrym przykładem jest sierpniowy temat „Zegarki w kosmosie, kosmos w zegarkach”.

Tematyka wydaje się oczywista, lecz nie każdy z nas miał pod ręką wolnego Speedmastera, Navitimera czy nawet Szturmańskie.

Wielu użytkowników zaczęło wizualizować swoje „niekosmiczne” zegarki na kosmicznym tle, sam zaproponowałem Citizena Cosmotrona, którego nazwa i ówczesne rozwiązania technologiczne były iście nie z tej ziemi. Otrzymaliśmy fotkę Boveta Asterium czyli luksusowej marki, która słynie z niesamowitych komplikacji inspirowanych kosmosem, pojawiły się dosłowne interpretacje kosmosu w zegarkach jak zdjęcie kuli ziemskiej odbijające się w tarczy zegarka. Pojawił się Poljot Sputnik lecący na kalarepce na podbój Uranu. Podręcznikowa różnorodność.

Staramy się również nawiązywać tematyką do danego okresu, czyli w grudniu można się było spodziewać tematyki świąteczno-zimowej, a w maju zaproponowaliśmy temat odnoszący się do natury.

Od pomysłu do realizacji

Od pomysłu na zdjęcie do jego realizacji prowadzi długa droga. Wie to każdy, kto bierze udział w naszych konkursach. Ciężko mi opowiadać o pracy włożonej w zdjęcia innych osób, dlatego mogę mówić tylko za siebie. Jestem jednak przekonany, że robienie tej idealnej fotografii nie tylko mnie przyprawia o równoczesny ból głowy i pleców. Po cichu liczę, że nie jestem jedyny, który zabierając się za zdjęcie konkursowe biega po domu w poszukiwaniu najróżniejszych, pasujących przedmiotów ku rozbawieniu reszty domowników.

Poniżej można zobaczyć od kuchni jak wyglądało przygotowanie przeze mnie kadru do grudniowej edycji konkursu.

Konkursy jako integralna część Forum

Jako organizatorzy dbamy o to, aby konkursy fotograficzne stały się na forum czymś naturalnym, a przy tym jednocześnie coraz bardziej popularnym. Cieszą nas zarówno użytkownicy, którzy od pierwszej edycji w sierpniu 2019 roku zostali z nami do dzisiaj, jak i osoby, które dowiedziały się o naszej zabawie niedawno, bo oznacza to, że promowanie konkursów w innych wątkach forum ma nadal duże znaczenie.

Liczymy, że tegoroczna edycja konkursów fotograficznych będzie dla uczestników i głosujących jeszcze bardziej udana, dokładamy wszelkich starań, aby tematy były nie mniej ciekawe. Naszym cichym marzeniem jest, aby liczba uczestników przekroczyła kiedyś limit pojedynczej ankiety, a ilość oddanych głosów dobiła do magicznej setki.

Tymczasem poniżej prezentujemy zwycięskie fotografie poprzedniej, całorocznej edycji oraz kilka zdjęć z gali wręczenia nagród.

* W artykule wykorzystano elementy prezentacji multimedialnej przedstawionej w trakcie spotkania autorstwa użytkowników Carrot i Masu

Poniżej znajduje się galeria zwycięskich zdjęć oraz fotorelacja z wydarzenia.