Relacja z warsztatów w Mysłowicach

  • Autor: Stowarzyszenie Klub Miłośników Zegarów i Zegarków
  • /
  • Dodano: 25.04.2017
  • /
  • Kategoria: Z życia Klubu
  • /

Warsztaty z Mysłowic już za nami, pogoda na szczęście nie spłatała figla, dzięki czemu udało się wcielić w życie wszystkie zaplanowane na ten dzień atrakcje.

W sobotę rano zgodnie z ustaleniami Klubowicze spotkali się w hotelu Trojak, skąd po krótkiej odprawie, sprawdzeniu listy i rozdaniu identyfikatorów ruszyli do pierwszej atrakcji zaplanowanej w tym dniu.

Pierwszym punktem wyprawy była krótka wizyta w jedynym takim w Polsce- Centralnym Muzeum Pożarnictwa. Znacznie więcej czasu niż w Centralnym Muzeum Pożarnictwa Klubowicze spędzili w Muzeum Miasta Mysłowice gdzie specjalnie dla uczestników przewodnik Marek Blaut, przybliżył historyczne dzieje regionu i samego miasta Mysłowice snując barwną opowieść.

Na zakończenie wizyty w muzeum zebrani mieli szanse podziwiać niezwykły Mysłowicki Zegar Strefowy, którego niuanse konstrukcji przybliżyli Damian Roncoszek, Gerard Sacherski i Adam Mroziuk. Wprawdzie żadne zdjęcia nie oddają pełnego uroku, to prób tego dokonania nie było końca. Na pożegnanie z muzeum goście otrzymali albumy „Mysłowice. Historia Miasta”.

Po wyjściu z muzeum cała grupa udała się na prawdziwie śląski obiad i krótkie zwiedzanie Szybu Bończyk, czyli byłego szybu wentylacyjnego KWK Mysłowice. Dzięki staraniom prywatnych inwestorów w postaci Macieja Sikory i jego żony udało się uratować ponad 100 letnie budynki szybu przed całkowitą dewastacją. Dzisiaj znajdują się tam sale restauracyjne i konferencyjne. Często w tym obiekcie odbywają się też kameralne koncerty muzyczne.

Następną atrakcją było zwiedzanie osiedla robotniczego Nikiszowiec, którego początki sięgają 1908 roku. O tej architektonicznej i urbanistycznej perełce nie sposób opowiedzieć w kilku zdaniach, gorąco więc zachęcamy do zapoznania się z historią tego klimatycznego miejsca, którą zgromadzonym przybliżyli przedstawiciele stowarzyszenia Razem dla Nikiszowca Wojciech Brzózka i Elżbieta Zacher. Oprócz zwiedzania osiedla w tradycyjny sposób, Klubowicze mieli niepowtarzalną okazję wejścia na wieże kościoła gdzie, mogli obejrzeć mechanizm zegara wieżowego oraz piękny widok na całą dzielnice.

Prosto z osiedla Nikiszowiec grupa pojechała do Tarnowskich Gór gdzie mieści się pracownia Mistrza Franciszka Wieganda. Wizyta w pracowni Franciszka, obejrzenie stworzonych przez niego zegarów oraz posłuchanie o procesie ich konstruowania były główną atrakcją wyprawy na Śląsk. Mimo zamieszania, którego nie dało się uniknąć z uwagi na liczebność grupy, niczym się nie przejmując pogodny Franciszek Wiegand opowiadał zgromadzonym o swoich zegarowych konstrukcjach, pasji zegarmistrzowskiej i zegarach zgromadzonych w pracowni.

W książce ofiarowanej Eugeniuszowi pt. „Historia precyzyjnego zegara mechanicznego”, której jest autorem, wpisał dedykację - "Wieczność cieszy się nieskończonością, a my chwilą". Ta chwila spędzona z mistrzem w jego naturalnym środowisku upłynęła Klubowiczom niepostrzeżenie szybko.

Warsztaty były nie tylko dużym wydażeniem dla uczestników, organizatorów i przewodników, krótka relacja z przyjazdu do Mysłowic i Tarnowskich Gór ukazała się również w lokalnej prasie:

http://www.mysnet.pl/wiadomosci/1332,do-myslowic-przyjechali-milosnicy-zegarow-z-calej-

Obecnym bardzo dziękujemy za liczne przybycie, szczególne podziękowania jednak należy kierować do organizatorów warsztatów w tym dla najbardziej zaangażowanego Eugeniusza Szweda.

Nieobecni niech żałują i…szykują się na kolejny wyjazd do Tarnowskich Gór i Mysłowic. Więcej informacji pojawi się w odpowiednim czasie na forum.