Recenzja Jaeger Le Coultre Reverso Duoface Ultra Thin Day & Night

  • Autor: Beniowski
  • /
  • Dodano: 12.03.2020
  • /
  • Kategoria: Recenzje i testy
  • /

Słowo wstępu

Reverso to jeden z legendarnych modeli, który, moim zdaniem, powinien znaleźć się w każdej poważnej kolekcji. Pierwszego Reverso zobaczyłem u znajomego z Włoch w 2004 roku – wtedy wzbudził moje zainteresowanie, niemniej na wiele lat o nim zapomniałem lub ujmę to inaczej – zawsze odkładałem czas na jego zakup. W końcu, po zbudowaniu pewnego rodzaju kolekcji, przyszedł i czas na ten wspaniały czasomierz. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Reverso występuje w tylu odmianach, że ogrom wyboru podstawowych modeli może powodować ból głowy. Do tego dochodzą modele specjalne, których w linii Reverso bywa sporo. Dlatego przed dokonaniem wyboru należy dokładnie zapoznać się z szeroką gamą tego modelu.

Po dokonaniu wielu przymiarek, analizie mechanizmów itd., uznałem że najlepszym wyborem dla mnie będzie model ze wskazaniami drugiej strefy czasowej, wyposażony w ręczny naciąg. Generalnie, jestem wielkim fanem tego typu zegarków, ponieważ uważam, że funkcja drugiej strefy czasowej jest jedną z najbardziej przydatnych w jakie może być wyposażony zegarek. W przypadku Reverso, aż prosi się aby wykorzystać funkcję odwracanego dekla i umieścić tam drugą tarczę wskazującą czas. Należy jednak pamiętać o tym, że w przypadku wyboru modelu wyposażonego w tę funkcję, Reverso staje się wyraźnie grubszy, co, mając na uwadze fakt, że wielu użytkowników wybiera ten model jako zegarek do garnituru, może być pewnym przeciwwskazaniem, szczególnie gdy mowa o swobodnym mieszczeniu się Reverso pod mankietem koszuli ze spinkami.

Gdy praktycznie podjąłem już decyzję odnośnie zakupu Reverso Classic Large Duoface Small Seconds z aktualnej oferty manufaktury Jaeger Le Coultre, znajomy zwrócił moją uwagę na nieprodukowany już model Reverso Duoface Ultra Thin Day & Night. Jest to jedno z wielu wcieleń nawiązujących do pierwszych wersji Reverso, takich jak np. obecnie produkowany Reverso Tribute Duoface (ten model jest jednak wyraźnie droższy, więc nie rozważałem jego zakupu). I okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Reverso Duoface Ultra Thin Night & Day, bo taki model ostatecznie kupiłem, jest cieńszy od aktualnie produkowanej seryjnej wersji Duoface oraz różni się od niej wyglądem tarcz, szczególnie tej pierwszej. Jest to model ze wskazaniami czasu drugiej strefy oraz wskaźnikiem dzień/noc umieszczonymi na tarczy po stronie dekla.

Historia modelu

Praktycznie każdy test Reverso opisuje historię jego powstania i to, w jaki sposób konstrukcja tego modelu miała pozwolić graczom polo ustrzec swoje zegarki przed ewentualnymi uszkodzeniami powstałymi w wyniku uderzeń kijów. Jest ona znana większości miłośników tego modelu, niemniej pozwolę sobie ją przytoczyć w skrócie. Podczas podróży do Indii w latach 1930-31, biznesmen i kolekcjoner zegarków, César de Trey rozmawiał z jednym z brytyjskich oficerów, który skarżył się na szkło zegarka rozbite podczas meczu polo. Wyczuwszy sposobność stworzenia czegoś wyjątkowego, César de Trey zwrócił się do Jacquesa-Davida LeCoultre’a odnośnie dostarczenia mechanizmu do zegarka, który zapragnął stworzyć. W celu stworzenia zegarka z odwracaną tarczą, LeCoultre wyznaczył fimę Jaeger S.A., która zwróciła się do francuskiego projektanta René-Alfreda Chauvota, który to stworzył ten wyjątkowy projekt koperty. I tak oto w ten sposób ta wspaniała historia zaczęła się w 1931 roku w Paryżu, gdy René-Alfred Chauvot oficjalnie uzyskał patent na swój wynalazek zegarka z odwracaną kopertą.

Jako ciekawostkę można dodatkowo wspomnieć, że za zgodą Césara de Trey’a, już po opatentowaniu znaku towarowego Reverso, oraz Jacquesa-Davida LeCoultre’a, który to ówcześnie zasiadał w zarządzie firmy Patek Philippe, osiem kopert Reverso (cztery wykonane w białym oraz cztery w żółtym złocie) zostało dostarczonych do firmy Patek Philippe pomiędzy grudniem 1931 a kwietniem 1932 roku. Dostarczone koperty wyposażono w różne style oraz wykończenie, a napędzał je okrągły mechanizm produkcji LeCoultre. Zegarki te sprzedawano z referencją 106. Produkcja objęła jedynie owe osiem egzemplarzy. Co jest dodatkową ciekawostką, Trey and Le Coultre założyli spółkę Spécialités Horlogères i zakupili prawa do nazwy Reverso. Nazwy tej użyczali także firmom innym niż Patek, np. Vacheron, Cartier, Hamilton czy Favre Leuba, które sprzedawały je jako swoje wyroby. Tym samym można spotkać rzadkie egzemplarze zwane Cartier Reverso lub Vacheron Reverso.

Źródło: internet

Źródło: internet

Warto zwrócić uwagę na kształt Reverso oraz jego idealne reprezentowanie stylu Art Deco oraz ponadczasowy design. W przypadku tego modelu producent uzyskał kształt, który jest odzwierciedleniem spójności oraz symbiozy pomiędzy formą a funkcją oraz nadał mu jego charakterystyczną cechę, tj. żłobione rowki. Czysta forma geometryczna, proste indeksy oraz proporcje złotego prostokąta to Art Deco w czystej postaci. Model ten jest produkowany w praktycznie niezmienionej wersji od prawie 100 lat, co czyni go jednym z najdłużej produkowanych w całej branży, choć, oczywiście, zdarzały się przerwy w produkcji, a obecne wersje raczej nawiązują do oryginalnych Reverso niż są dokładnie tym samym modelem. Pierwszy model z 1931 był projektem kompletnym, który do dzisiaj wygląda współcześnie. Niestety, po II wojnie światowej, styl Art Deco stracił na popularności, a także nastała moda na okrągłe zegarki. Na to nałożyła się także późniejsza rewolucja związana z kwarcowymi mechanizmami. Spowodowało to dłuższą przerwę w produkcji Reverso. Na szczęście włoski diler zegarkowy, Giorgio Corvo, podczas wizyty w manufakturze JLC w roku 1972, zauważył zmagazynowane koperty Reverso. Wykupił cały ich zapas (200 pustych kopert), włożył do nich mechaniczny napęd (niestety nie udało mi się znaleźć informacji jaki dokładnie) i sprzedał je we Włoszech. Po sukcesie tego przedsięwzięcia, Corvo przekonał firmę JLC do wskrzeszenia linii Reverso. I tak, w latach 80-tych, firma przywróciła ten model do regularnej sprzedaży.

Koperta

Grande Reverso Ultra Thin Duoface posiada zdecydowanie bardzo klasyczny wygląd. Prostokątna koperta ma 46.8mm wysokości, 27.4mm w poprzek i 9.11mm grubości, masywne uszy i charakterystyczne, żłobione rowki po obu stronach (po trzy na dole i na górze). Jest to zegarek, który może służyć jako idealny towarzysz do garnituru, ale również do stroju smart casual.

Pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy przy spotkaniu z tym konkretnym modelem, jest brak napisu Jaeger Le Cultre na przedniej tarczy. Jest ona lekko chropowata i ma kolor… no właśnie jaki? Według mnie jest ona biała lub kremowa, choć niektórzy opisują ją jako srebrną. Znajdziemy tam jedynie napis Reverso, co jest historycznym nawiązaniem do pierwszych modeli tej serii (oczywiście nadmienić należy, że pierwszy Reverso pojawił się w wersji z tylko jedną tarczą). Dodatkowo, namalowane czarne indeksy godzinowe są w postaci kresek, w przeciwieństwie do czarnych cyfr arabskich oraz niebieskich wskazówek stosowanych w większości obecnie produkowanych modeli Reverso. Jasna tarcza Duoface Ultra Thin nie ma także giloszowania. Muszę przyznać, że jasna tarcza w tym modelu jest niezwykle czytelna, chyba najbardziej ze wszystkich zegarków jakie posiadam. W tym przypadku siła tkwi w prostocie: odczyt czasu jest niezwykle łatwy, tarcza mieni się światłem we wspaniały sposób. Czasem lubię sobie po prostu na nią popatrzeć. Moim zdaniem, ten design jest o wiele atrakcyjniejszy i spójny od większości tarcz znajdujących się obecnie w ofercie modeli Reverso Jaeger Le Coultre. Druga tarcza jest koloru czarnego, z giloszowaniem oraz wskazaniem Night/Day i napisem Jaeger Le Coultre. Różni się ona już mniej od tej w aktualnie produkowanym modelu Duoface. Kolejną różnicą jest umiejscowienie przycisku zmiany godzin w drugiej tarczy na kopercie. W obecnie produkowanym modelu Duoface znajduje się on u góry koperty, natomiast w Duoface Ultra Thin z jej boku. Wymuszone zostało to zmniejszeniem jej grubości. Jako ciekawostkę można dodać, że jeśli ktoś zdecyduje się za zakup Reverso w wersji z jedną tarczą, jej tył można wykorzystać do wykonania okolicznościowego grawerunku. Firma JLC oferuje taką opcję i właściciel ma możliwość spersonalizowania swojego nabytku. Może to być ciekawy pomysł jeśli zamierzamy np. podarować komuś Reverso jako prezent na specjalną okazję.

Źródło: zdjęcie autora

Funkcja drugiej strefy czasowej

Grande Reverso Ultra Thin Duoface został stworzony w celu wskazywania godziny w dwóch strefach czasowych. Przednia tarcza wskazuje czas lokalny, natomiast druga wskazuje czas domowy (choć obie mogą oczywiście wskazywać ten sam czas lub można te funkcje odwrócić). Czas lokalny ustawia się tradycyjnie, za pomocą odciągnięcia koronki. Wskazania na drugiej tarczy ustawia się za pomocą przycisku umieszczonego z boku koperty, a odbywa się to za pomocą przeskoku wskazówki o 1 godzinę. Druga (ciemna) tarcza posiada 24-godzinne wskazania czasu. Ja w swoim Reverso mam ustawiony czas na obu tarczach tak samo, zmieniam wskazania czasu lokalnego, gdy znajduję się w strefie czasowej innej niż ta, w której mieszkam. Wskazanie drugiego czasu może także spełniać swoją funkcję jeśli niezbyt często podróżujemy, ale np. gdy bliska nam osoba znajduje się w innej strefie czasowej. Wskazania Night/Day są także bardzo przydatne gdy chcemy się szybko zorientować czy w strefie dla jakiej ustawiliśmy czas jest dzień czy noc.

Źródło: zdjęcie autora

Mechanizm

Grande Reverso Ultra Thin Duoface wyposażony jest w ręcznie nakręcany mechanizm 854/1 wyposażony we wskazania drugiej strefy czasowej. Mechanizm ten składa się ze 180 części, posiada 21 kamieni, pracuje z częstotliwością wibracji 21,660 na godzinę. a rezerwa chodu wynosi 45 godzin. Wysokość mechanizmu wynosi 3.80 mm. Pomimo faktu, że jest on na rynku już od ponad 20 lat, to przykład kunsztu sztuki zegarmistrzowskiej, zresztą jak większość mechanizmów opracowanych przez JLC. Należy nadmienić, że mechanizm ten nie posiada funkcji stop sekundy, co może być pewnym utrudnieniem w precyzyjnym ustawianiu czasu. Mechanizm pracuje cicho. Ostatnimi laty coraz bardziej przekonuję się do mechanizmów manualnych. Wymóg codziennego nakręcania zegarka tworzy, moim zdaniem, większą więź pomiędzy zegarkiem a jego posiadaczem. Pozwala się także na chwilę zatrzymać, spokojnie spojrzeć na zegarek i się nim nacieszyć.

Źródło: internet

Pasek i zapięcie

Większość modeli Reverso wyposażona jest standardowo w pasek. Model opisywany w tym tekście posiada pasek firmy Hirsch, który nie jest oryginalnym paskiem JLC. Jest to pasek z jakim zakupiłem zegarek. Dopasowanie paska w Reverso nie jest łatwym zadaniem, choć przyznać trzeba że z dobrze dobranym, ten model potrafi prezentować się świetnie. Ja z mojego Hirscha nie jestem zbyt zadowolony i gdy tylko nadarzy się okazja, wybiorę coś innego. Uważam, że ze względu na kształt koperty, Reverso wymaga miękkich pasków, które pozwolą łatwo ułożyć się kopercie na nadgarstku i nie spowodują jej odstawania. Obecnie modele Reverso oferowane są z zapięciem motylkowym lub z klamrą, są także modele posiadające system szybkiej zmiany pasków. Mój model posiada tradycyjną klamrę, nie jest też wyposażony w system szybkiej wymiany pasków.

Źródło: zdjęcie autora

Podsumowanie

Pomimo tego, że ten zegarek mnie nosi się komfortowo, wbrew pozorom Reverso nie jest wcale łatwym modelem do noszenia, a to z powodu nietypowego kształtu koperty, gdzie mamy dużo płaskiej powierzchni z krótkimi uszami. Nie na każdym nadgarstku układa się łatwo, w związku z tym ważne jest, aby przymierzyć różne warianty tego modelu (a występuje on w naprawdę wielu). Co jeszcze trochę mi przeszkadza w tym konkretnym modelu? Otóż uważam, że koronka mogłaby być nieco mniejsza – wystaje ona nieco poza obręb koperty, co moim zdaniem zakłóca nieco proporcje. Myślę, że jej minimalne zmniejszenie, tak aby nie wystawała zbytnio poza kopertę, poprawiłoby optycznie wygląd zegarka i nie wpłynęłoby to na komfort nakręcania mechanizmu.

W związku z faktem, że ostatnimi czasy chodzę mniej w garniturach i marynarkach w ogóle, Reverso nie jest moim codziennym towarzyszem na nadgarstku. Niemniej, istnieją różne opinie co do ‘garniturowości’ tego modelu. Moim zdaniem, Reverso nie jest 100% zegarkiem do garnituru. Oczywiście, można go założyć do oficjalnego stroju i będzie prezentować się wyśmienicie. Równie dobrze, a może i lepiej, będzie także prezentować się do stroju smart casual. I w tym chyba właśnie tkwi siła tego modelu – ma on wiele twarzy i to czyni go bardzo uniwersalnym zegarkiem. A jeśli jeszcze dodamy do tego, że w przypadku Duoface w cenie jednego zegarka otrzymujemy praktycznie dwa, to już mówi samo za siebie. Za każdym razem gdy go założę, na mojej twarzy pojawia się uśmiech i nie mogę się oczywiście powstrzymać przed przekręcaniem koperty co jakiś czas. Mam także swój sposób noszenia tego zegarka: w ciągu dnia używam tarczy jasnej, wieczorami przekręcam tarczę na ciemną. Gdy ktoś zada mi pytanie odnośnie tego zegarka, wtedy mówię, że Reverso to coś specjalnego i jedynego w swoim rodzaju. O wielu zegarkach można opowiadać różne historie, wspominać o jakości wykonania, historii modelu, znanych ludziach go noszących itd., jednak Reverso ma jedną unikatową cechę, która nie wymaga wielu słów, wystarczy to pokazać. Kiedy opowiadam o moim zegarku, oczywiście nie mogę się wtedy powstrzymać i prezentuję to, co tak bardzo wyróżnia Reverso spośród innych czasomierzy, czyli przekręcaną tarczę. Magia prawie zawsze działa! Nie trzeba wtedy słów, wystarczy to pokazać.