Walka z podróbkami. Dlaczego to ważne i co robimy.

  • Autor: Jan M. Krawczyk
  • /
  • Dodano: 8.09.2017
  • /
  • Kategoria: Z życia Klubu
  • /

Jak zapewne łatwo zauważyć, ostatnie miesiące obfitowały w różnego rodzaju inicjatywy Klubu, piętnujące podróbki i pomagające rozpoznać zegarki autentyczne. Ktoś mógłby zadać pytanie, po co to wszystko? Przecież pasjonaci z łatwością potrafią odróżnić podróbkę. Ale czy aby na pewno? O tym trochę później. Jak wiadomo, sprzedaż podróbek jest przestępstwem, nakręcaniem spirali i wspieraniem, co tu dużo mówić, złodziejstwa. Dlatego edukacja w tym temacie i wsparcie zarówno kupujących, jak i sprzedających, jest z pewnością jednym z zadań jakie powinny stawiać przed sobą różne organizacja, stowarzyszenia i kluby miłośników sztuki zegarmistrzowskiej. I takie też przesłanki spowodowały, że Klub Miłośników Zegarów i Zegarków, od lat angażuje się czynnie w walkę z podróbkami. Poniżej chciałbym opisać ostatnie działania i pomysły. Po to, by zachęcić większą liczbę osób do współpracy. Z własnego doświadczenia powiem, że efekty dają dużą satysfakcję i pozwalają poczuć się, nie tylko biernym, miłośnikiem zegarków.

Artykuł Repliki czy podróbki? O co w tym chodzi?

Ludzi, którzy obracają podróbkami można z łatwością podzielić na dwie grupy. Pierwsza to tacy, którzy robią to z premedytacją. Ale dla nich jest osobne miejsce w piekle przygotowane. Zaraz obok tych, którzy na zielonym dopiero rozglądają się za dźwignią zmiany biegów. Druga grupa, to nieświadomi, że robią błąd, lub wręcz popełniają przestępstwo. To zarówno właściciele sklepów handlujący używanymi przedmiotami, jak i kupujący, którzy nie wiedzą co nabywają. Lub też nie mają świadomości, że podrabiane zegarki są dla fałszywych ludzi. Dla tej drugiej grupy postanowiliśmy przygotować serię poradników i tekstów tłumaczących różnicę pomiędzy tym co ma duszę i jest coś warte, a zwykłymi śmieciami. Zadania tego podjął się nasz klubowy kolega, Mateusz Sokół (msokol19) oraz redaktor naszej strony, Katarzyna Pajkowska.

http://kmziz.pl/artykul/podrabiane-zegarki-sa-dla-falszywych-ludzi

http://kmziz.pl/artykul/oryginal-czy-podrobka

http://kmziz.pl/artykul/jak-odroznic-podrobke-czesc-2

Zbudowanie baz danych

Gdy teksty były już przygotowane, trzeba było zastanowić się nad odbiorcami. Nie wszyscy wiedzą gdzie należy szukać odpowiednich informacji lub nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że takie opracowania są dla nich istotne. Dlatego kolejnym krokiem było zbudowanie baz danych polskich zegarmistrzów, producentów i dystrybutorów zegarków, jak również lombardów i innego typu sklepów handlujących używanymi zegarami i zegarkami. Tego zadania podjął się klubowy kolega, Adam Zawadzki (Wacor). Wiele miesięcy pracy zaowocowało zidentyfikowaniem ponad 2500 punktów, które mogły być zainteresowane pomocą ze strony forum i Klubu. I co dalej?

http://kmziz.pl/artykul/baza-polskich-zegarmistrzow-producentow-i-dystrybutorow-zegarkow

Kampania mailingowa

Wykorzystując artykuły instruktażowe oraz dostosowując je do poszczególnych typów odbiorców (zegarmistrzowie, lombardy, sklepy z zegarkami itp.) uruchomiliśmy kampanię mailingową, informującą o tym gdzie można szukać pomocy i zachęcającą do zaangażowania się w akcję. Świadomi tego, że szefowie firm mailingowych są równie lubiani jak politycy, staraliśmy się zrobić to delikatnie i ze smakiem. Wydaje mi się, że się udało, ponieważ odzew ze strony tych punktów był bardzo pozytywny i przekonujący, że to nie tylko nam się wydaje iż warto zająć się edukacją w tym temacie.

Projekty plakatów i Wysyłka plakatów

Równolegle trwały prace nad plakatem, który pomagałby promować naszą akcję, piętnował podróbki, a jednocześnie był lekki w odbiorze i zabawny. Kolejny raz zaangażował się nasz kolega, Mateusz Sokół. Efekty mogliście oglądać zarówno na żywo, podczas rocznego spotkania Klubu, jak i poprzez nasze kanały social media, forum oraz stronę. Początkowo miał powstać jeden plakat. Ale kto zna Mateusza, wie że nie jest to osoba zadowalająca się tym co jest jedynie dobre i wystarczające. Dlatego powstały dwa plakaty oraz seria memów, których część macie możliwość właśnie oglądać. Po bardzo pozytywnym odbiorze projektu, Zarząd Klubu zdecydował, że powinno się wydrukować większy nakład i rozpocząć dystrybucję. Krakowska drukarnia Copy Shop pomogła nam i, praktycznie po kosztach, dostosowała projekt i dostarczyła plakaty. Kolejny raz zwróciliśmy się z akcją mailingową, a zainteresowanym wysłaliśmy plakaty. Niektóre firmy, jak np. Głowaccy (http://www.glowaccy.com.pl), wsparły akcję i umieściły nasze projekty na swojej stronie głównej. Żmudnym procesem pakowania, adresowania i wysyłki również zajął się Mateusz. Być może mieliście już możliwość widzieć je w swoich rodzinnych stronach?

http://kmziz.pl/artykul/plakat-z-akcji-walka-z-podrobkami

Przebudowa forum

Jako, że w każdym punkcie akcji informowaliśmy zainteresowanych gdzie mogą szukać pomocy, istotne było, aby tą pomoc łatwo było znaleźć. Dlatego, obawiając się trochę reakcji, postanowiliśmy zmienić układ i przebudować forum. Z pomocą przyszedł nasz klubowy kolega i moderator, Master Yoda, oraz administrator, Dawid Pieron. Inne ułożenie działów, uporządkowanie treści, żmudne układanie wątków itp. zajęło trochę czasu. Ale efekt jest zadowalający i chyba każdy kto trafia na forum, z łatwością będzie świadomy, gdzie szukać pomocy. Prawda jest taka, że złodzieje się szybko uczą. Dobre podróbki (wybaczcie ten paskudny oksymoron) są coraz trudniejsze do odróżnienia od oryginałów. I nawet ktoś czujący się pewnie w temacie, może potrzebować pomocy. Złodzieje są też coraz bardziej pomysłowi. Kupno prawdziwego zegarka, przełożenie mechanizmu do podrabianej koperty z drogocennego materiału i umieszczenie podrabianego mechanizmu w "zegarku dawcy". I podobne pomysły. W takich przypadkach nie wszystko jest oczywiste i warto zasięgnąć opinii specjalistów. I dobrze, by było gdzie taką pomoc uzyskać.

http://zegarkiclub.pl/forum/

Quo vadis?

A co dalej? Na przestrzeni tych miesięcy rozpoczeło się wiele rozmów. Grupy, takie jak Czasoholicy, dzielące wspólne pasje, widzące sens takiej edukacji, chcą pomóc. Jeśli Ty również masz pomysł i chcesz się zaangażować, skontaktuj się z nami.

Przed nami jedno z najtrudniejszych zadań. O ile w środowisku dość łatwo natknąć się na efekty naszej akcji, o tyle w mediach wciąż jest miejsce na edukację zegarkową. To dużo pracy, ale potrzebnej.

Niebawem też światło dzienne ujrzy pierwsza wersja aplikacji klubowej dedykowanej do urządzeń z systemem iOS oraz Android. Nie byłoby to możliwe, gdyby w prace nie zaangażował się programista, Jacek Stachowicz oraz Mateusz Sokół. Główną funkcją aplikacji będzie pomoc w lokalizacji sprawdzonych punktów zegarmistrzowskich, producentów i dystrybutorów zegarków, jak również lombardów i innego typu sklepów handlujących używanymi zegarami i zegarkami.

W planach jest również przygotowanie serii filmów i tutoriali, pomagających odróżnić podróbkę od oryginału.

Jak wspomniałem na początku, daje to dużą satysfakcję i pozwala być nie tylko biernym miłośnikiem zegarków. Ja na przykład, cieszę się ogromnie, móc współpracować z gronem tak wspaniałych ludzi, bezinteresowanie oferujących swoją pomoc. Zarówno bezpośrednio, w opisanych powyżej inicjatywach, jak i poprzez forum, radząc, ucząc i kształtując. Angażowanie się w takie akcje to duża przyjemność, ponieważ efekty widać od razu.